Podróże w czasie naprawdę są możliwe. Jest takie miejsce na ziemi, gdzie bujna, miejscami dzika przyroda styka się z dawną i bogatą obrzędowością ludzkich tradycji. Zakątek, w którym gospodarze od pokoleń tłoczą wino i produkują sery wg tych samych receptur. Ubrane w barwne stroje gospodynie krzątają się po kuchni, szykując potrawy złożone jedynie z ekologicznych, naturalnych składników. Wszyscy żyją tam długo i szczęśliwie. To nie bajka. To Barbagia – serce Sardynii i rejon Blu Zone.
Spędzając wakacje na Sardynii warto wybrać się na wycieczkę do tego magicznego miejsca. Tam, wśród zatopionych w zielonej roślinności gór, można zapomnieć się, odpocząć i poczuć prawdziwie wolnym. Zapewnimy Wam transfer prosto z hotelu, apartamentu z basenem lub luksusowej willi. Dzięki temu nie będziecie musieli rozpraszać się i martwić kwestiami organizacyjnymi. Wybierając się na wycieczkę do nuragijskiej wioski Tiscali należy przygotować się na naprawdę zapierające dech w piersiach widoki. Znajduje się tutaj bowiem wzgórze o tej samej nazwie, które wznosi się na wysokość 520 m.n.p.m. W dolinie na jej szczycie spotkacie się z budowlami owianymi historią, sięgającą XV wieku przed naszą erą. Dotykając dawnych kamieni, tworzących zabudowania odnowione pod rządami Imperium Rzymskiego, czuje się ciężar minionych lat. Natomiast skalne ściany wzgórza zdają się szemrać opowieści mieszkających tutaj ludzi. Zanim tam jednak dotrzecie zatrzymacie się przy słynnym, ukrytym wśród wapiennych skał źródle Su Gologone. Odchodzący od niego strumień zasila wody rzeki Cedrino. W dalszą drogę ruszycie jeepem, a na najbardziej widokowym odcinku skorzystacie z odrobiny trekkingu.
Korzystając z pomocy profesjonalnego concierge możecie wybrać się również na wycieczkę, na której poznacie lokalną kulturę, kuchnię i przyrodę. Tutejszy region został uznany za miejsce, które wyraźnie sprzyja długiemu życiu. Wielu Sardyńczyków z Barbagii osiąga ponad 100 lat i wciąż ma się świetnie. To za sprawą ich zgodnego z naturą trybem życia, czystego powietrza i zdrowego jedzenia z dodatkiem domowego wina. Tym chętniej zabierzemy Was na ucztę do zaprzyjaźnionej agroturystyki Su Pinettu. To dobre miejsce, aby posmakować specjałów z produktów bio. Większość z tego, co znajdzie się na Waszym stole, zostało wyhodowane właśnie na terenie gospodarstwa lub u sąsiadów. To jednak nie koniec atrakcji. W miejscowości Orgosolo poznacie historię pisaną pędzlem i sprayem. Będzie to możliwe za sprawą naściennych malowideł (tzw. murali), które pokrywają ściany niemalże wszystkich kamienic w mieście. Do Olieny pojedziecie na spotkanie z miejscową artystką Anną Gardu. Jej dzieła to różnego rodzaju praliny, torty i czekoladki, lecz ich piękno i szarm można śmiało porównywać z elegancką biżuterią. Po dniu spędzonym wśród wzgórz z pewnością chętnie poczujecie powiew morskiej bryzy. Zabierzemy więc Was również na spacer po nadmorskiej promenadzie w Cala Gonone. Podczas rodzinnych wakacji tutaj można zabrać dzieci również do okazałego akwarium morskiego.
Inną propozycją może być również wycieczka zwana dzikim obliczem Sardynii. Oprócz wizyty w Orgosolo zajrzycie w jej ramach do Mamoiady. Tu w okresie karnawału odbywają się organizowane od dziesięcioleci parady pełne dziwnych postaci. Całym rokiem można tu jednak odwiedzać Museum delle Maschere Meditteranee. Zebrane są tam liczne stroje i maski z całego basenu Morza Śródziemnomorskiego. Spędzając dzień w cieniu górskiego pasma Supramonte udacie się na pyszny obiad do agroturystyki Su Gologone. Do posiłku zaś napijecie się pysznego czerwonego wina Nepente z Oliena. Na kolejne spotkanie z wybornym winem będziecie mieli okazję odwiedzając winnicę Oliena Fratelli Puddu. Tutejszy alkohol nagradzany był na festiwalach i podczas prestiżowych konkursów. Na całą wycieczkę należy przeznaczyć około 8 godzin.
Barbagia to miejsce do którego chce się wracać. Warto czasem zejść z pokładu żaglowca lub jachtu na stały ląd i udać się w jego głąb. Czeka tam na Was wiele niespodzianek, a wśród nich kuchnia lepsza niż możecie się spodziewać. Drzewa poziomkowe, eukaliptusy, groty i opuszczone miasta. Nie ma tu tłumów i długich kolejek. Do tych wszystkich uroków rzadko bowiem dociera przeciętny turysta. Przed Tobą jednak perły te stoją otworem dzięki wakacjom szytym na miarę.
