Naścienne malowidła o bardzo różnej , często zaangażowanej w sprawy publiczne, polityczne i społeczne tematyce, zaczęły pojawiać się w miasteczku na budynkach pod koniec lat 60. I jest ich dziś ok. 300. Stałych mieszkańców jest ok. 4,5 tysiąca , w sezonie pojawia się tu mnóstwo turystów z aparatami fotograficznymi. Prócz oryginalnych malowideł w miasteczku warto odwiedzić duży plac Piazza Don Maziano Muntoni, na którego ławeczkach grzeją się obowiązkowo odziani na czarno sędziwi mieszkańcy Orgosolo, jeśli będzie z Wami polski przewodnik lub mówicie po włosku, bardzo chętnie pogawędzą z Wami o sardyńskim życiu. Jest tu też kilka zabytkowych, cennych kościołów jak np. najstarszy w miejscowości Chiesa di Sant’Antonio Abate, z którego w styczniu kroczy uroczysta procesja kobiet odmawiających wspólnie modlitwę po sardyńsku, w czasie święta świętego Antonio Abate , specjalnie na tę okoliczność piecze się specjalne ciasteczka su pistiddi.
W okolicy uprawia się zboża, warzywa, owoce, hoduje zwierzęta, wytwarza sery głównie kozie caprino, wino, oliwę z oliwek. W tym miejscu żyli ludzie już w IV wieku przed naszą erą i w okolicy wiele na to dowodów archeologicznych. Żyjące tu plemiona bardzo długo czciły pierwotne siły natury i miały swoją pierwotną, pogańską religię związana z żywiołami planety, chrześcijaństwo na dobre zagościło tutaj dopiero po VI wieku naszej ery. W Orgosolo działało, jak w wielu sardyńskich miasteczkach, silne lokalne stowarzyszenie działające na rzecz ochrony lokalnej kultury, zwyczajów, tradycji – il Gruppo Folk dell’Associazione Culturale Murales. W Orgosolo odbywa się kilka ciekawych cyklicznych świąt i festynów, warto przejechać wysokie góry by zobaczyć te malownicze święta np. wielkie dziesięciodniowe Święto Wniebowstąpienia Najświętszej Marii Panny Festa di Santa Maria Vergine Assunta z piękną procesją – paradą w strojach regionalnych, w czasie karnawału w Orgosolo odbywa się wesoła parada dziwnych wozów, nad przygotowaniem których mieszkańcy pracują nieraz wiele miesięcy wcześniej,piękne i smaczne jest także święto Fetsa di Anna Mesian w maju, na którym można skosztować lokalnych dań – carne arrosto czyli opiekane mięso, danie z ziemniaków sa patata a perras. W czasie innego z lokalnych festynów, w sierpniu uliczkami miasteczka paraduje 200 jeźdźców na koniach.
CO ZOBACZYĆ?
Niesamowite i bardzo sardyńskie widoki czekają Was już podczas jazdy w stronę miasteczka, pełna zakrętów i serpentyn droga biegnąca w górę zapewni Wam miejscami widok na zielone doliny otoczone najwyższymi górami Sardynii, miejscami otoczy Was gęsty wiecznie zielony las pełen dębów, cisów, jesionów, wawrzynu i drzew oliwnych.Warto poczuć magię prehistorii Sardynii w Nekropoli di Su Calavriche –zbiór prehistorycznych grobów wykutych w skale granitowej przy drodze z Orgosolo do Nuoro, w ich pobliżu także resztki dolmenów. Inne prehistoryczne pozostałości, które można tutaj spotkać to sas pedras fittas – duże, ustawione na sztorc kamienne bloki, są takie np. koło wioski Gavoi-Lodine, archeologowie przypuszczają, że są to tzw. „święte kamienie”, ich kult był na Sardynii żywy jeszcze w VI w.n.e. Piękna jest także kamienna wieża nuragiczna pod miasteczkiem Orgosolo – Nurage Dovilineo , zachowana w dobrym stanie składa się z głównej wieży i 2 bocznych oraz nuraghe Mereu w samym sercu Supramonte.
Zapierające dech w piersiach widoki znajdziecie podczas wędrówek górskimi szlakami w masywie Supramonte np. na szczyt Monte Corrasi 1463 m.n.p.m. lub na Monte Novo San Giovanni. Głębiej w górach można spotkać ślady przeszłości tych terenów – su pinnettu, chatki zbudowane z nieociosanych pni cisu, dębu lub s’edile zagrody dla zwierząt. Wycieczkę do Orgosolo najlepiej połączyć z wizytą w kilku innych klimatycznych miasteczkach rejonu Barbagia – Bitti, Oliena, , Mamoida, czy w stolicy regionu, Nuoro.
GDZIE ZJEŚĆ?
W Nuoro posmakujecie pyszną i zdrową tradycyjną kuchnię sardyńska, np. w Ristorante Rifugio lub Ristorante Ciusa. W pobliżu miasta wiele gospodarstw agroturystycznych, zjecie w nich dania, z których słynie ten region , np. , involtini di cavolo – przypominające nasze gołąbki, ale z ziemniakami i mozzarellą w środku, fagioli con pancetta – danie z fasoli i boczku, culunzones – podobne od naszych pierogów, wypełnione szpinakiem i szafranem, na deser aranciata nuorese – pyszny deser ze skórki pomarańczowej i migdałów