Turystów odwiedzających ten ukryty w sercu Sardynii region, zachwyci surowe piękno krajobrazu, dzika przyroda, pyszne i bardzo naturalne jedzenie, barwne święta regionalne zwyczaje, a także silne poczucie kulturowej tożsamości jego mieszkańców. Mimo, że wymarzone wakacje to zwykle piękne plaże i wszelkie atrakcje związane z morzem, warto choć na jeden dzień uciec od gwaru nadmorskich kurortów i szmaragdu morza, by nacieszyć wszystkie zmysły tym, co oferuje serce Sardynii.
Żyjący tu ludzie żyją wciąż tak, jak ich przodkowie przed wiekami – w zgodzie z rytmami natury, porami roku, otaczająca ich przyrodą. Bardzo często mają artystyczne zdolności, zajmują się rękodziełem i sztuką. Barbagia to najwyżej położony rejon Sardynii, należą do niej tereny leżące w pobliżu najwyższych sardyńskich gór Gennargentu ze szczytem Supramonte ponad 1800 m.n.p.m – to część wyspy, która pozostała od wieków taka sama, także kulturowo. Znajdziesz tutaj zachwycające, pełne spokoju i natury miejsca, w których poczujecie się jak „przeniesieni w czasie”. Barbagia obfituje w mnóstwo ciekawych stanowisk archeologicznych, trudniejszych i łatwiejszych szlaków turystycznych, małych, ukrytych w górach miasteczek, gdzie turyści nie zaglądają za często lub wcale, a przede wszystkim miejsc z doskonałym jedzeniem i winem.
Mają tu co robić i smakosze i osoby aktywne sportowo – mogą w Barbagia jeździć na rowerze, konno, spływać kajakiem na rzece Cedrino, wspinać się i wędrować po górach. Do wielu pięknych panoramicznych miejsc dojedziecie także wygodnym jeepem, a podczas indywidualnej wycieczki z polskim przewodnikiem przyjdzie Wam odpocząć po trudach zwiedzania w niesamowitych, baśniowych miejscach.
Rejon nazwali Barbagia Rzymianie z powodu odmienności kulturowej żyjących tu plemion. Już ok. XV wieku przed naszą erą cywilizacja tragiczna budowała tutaj nuragi, osady, groby gigantów. Do ważniejszych z nich należą Nuraghe Longu, Nurage Nolza, S’Altare de Logula koło miasteczka Saruli. W Barbagia macie także możliwość zobaczenia słynnych „domów czarodziejek” domus de janas – małych kamiennych domostw o wysokości 1-2 m, w których – według ludowych wierzeń – mieszkały istoty o nadprzyrodzonych mocach, zwane janas. W Barbagia możecie zamieszkać na dłużej, są tu miasteczka, jak np. Oliena, z których w pół godziny autem dojedziecie na piękne plaże nad zatoką Orosei Golfo di Orosei. Możecie także zaplanować w tym ciekawym regionie krótszy pobyt związany z podróżą, np. wycieczka z północy na południe wyspy z kilkudniowym zwiedzaniem okolicznych gór, miasteczek, rezerwatów przyrodniczych czy udziałem w lokalnych świętach i festach. Jeśli traficie na Sardynie jesienią lub zimą, nie możecie nie przyjechać na którąś ze słynnych fest w Mamoiada, Oliena czy Nuoro. W Barbagia toczy się od wielu lat cykliczny objazdowy festiwal kulinarno-folklorystyczny „Autunno In Barbagia”, zwany także Cortas Apertas. Święto kasztanów Sagra delle Castagne odbywające sięw wiosce Aritzo oraz święto wiśni z miasteczka Belvi, przyciągają ludzi z całej Sardynii i turystów z całego świata.
Zamieszkać w tym rejonie możecie w małych klimatycznych agroturystykach, a także w pięknych, ukrytych wśród gór i dzikiej przyrody, wygodnych hotelach z basenem, w prywatnych ekskluzywnych willach z niesamowitym widokiem na góry. Część z nich nie jest daleko od morza i plaż, co pozwala połączyć plażowanie i uroki morskich rozrywek z poznawaniem gór, kanionów, trekkingowych szlaków prowadzących do unikatowych, ukrytych pod klifami, słynnych plaż jak Cala Goloritze’ czy Cala Mariolu. W tej okolicy macie okazję odwiedzić kilka naprawdę niesamowitych miejsc, wymienianych w każdym przewodniku o Sardynii, np. jedne z najbardziej fascynujących zespołów nuragicznych na Sardynii. W potężnym kraterze na szczycie góry Monte Tiscali na wysokości 515 m.n.p.m. XIX wieczni drwale wędrując przez góry odkryli tę prehistoryczną nuorską osadę. Podobno ludzie zamieszkiwali to miejsce aż do czasów rzymskich, osiedlenie się w tak oryginalnym miejscu miało zapewnić osadzie bezpieczeństwo. To magiczne miejsce znajduje się w dolinie Lanaittu Valle di Lanaitho w masywie górskim Supramonte, a wybranie się tam górskim szlakiem to wielka przygoda. Wędrując po dolinie Lanaitto spotkacie wielkie groty, których ściany pokryte są śnieżnobiałymi osadami oraz cuile – zbudowane z kamienia i drewna pasterskie szałasy.
W tym rejonie znajduje się kilka szczególnych miejsc przyrodniczych – najgłębszy w Europie Kanion Su Gorroppu, słynne, największe na Sardynii źródło Su Gologone, którego krystaliczne wody spadają z wysokiej skały piękną kaskadą, płaskowyż Golgo z biegającymi luzem, uroczymi oswojonymi osiołkami. Lokalna kuchnia należy do najzdrowszych na świecie, to właśnie długowieczność ludzi w rejonie Nuoro sprawiła, że Sardynia należy do 3 miejsc na świecie, gdzie ludzie żyją najdłużej. Na ogólnoświatowej mapie tzw. Blu Zone, czyli rejonów, w których średnia wieku znacznie przekracza średnią światową, jest właśnie Barbagia oraz sąsiednia Ogliastra. Warto wspomnieć tutaj, że rejony Blu Zone mają niebawem zostać włączone w patrymonium UNESCO. Dlatego właśnie możecie być pewni, że tutaj zjecie bardzo zdrowo! W Barbagia skosztujecie także wiele oryginalnych, niespotykanych nigdzie indziej potraw, m. in. pane frattau (z sardyńskiego chleba Carasu, jajek i pomidorów), wspaniałe miody, które bywa, że pochodzą z upraw dla nas bardzo egzotycznych roślin jak oset, corbellolo, drzewko poziomkowe czy eukaliptus. Będzieci mogli spróbować także chleba z żołędzi – pozostałość bardzo ubogich czasów, a także su filindeu –„nić Boga”, czyli szczególnej pasty powstającej z cieniutkich nici ciasta suszonego w oryginalny sposób na wiklinowym koszu – podobno już tylko 2 osoby w Barbagia potrafią go wytwarzać. Z tym oryginalnym rodzajem makaronu możecie tutaj zjeść pyszny rosół brodo con filindeu. Pospieszcie się, aby go spróbować, bo za jakiś czas ta piękna tradycja może zaniknąć…
W Barbagia spotkacie wiele miasteczek i wiosek, w których czas zatrzymał się dawno temu np. mieścina Lollove – wymieniana często na angielskojęzycznych forach turystycznych jako sardyńskie „Ghost Town”, mieszka tam tylko ok. 20 osób i nic nie zostało zmienione od wielu dziesiątek lat. Innym ciekawym miasteczkiem jest mieścina Fonni. To tutaj podobno kuchnia jest najbardziej wierna najstarszym kulinarnym tradycjom Barbagii, a w okolicy kilka tradycyjnych agroturystyk, prowadzonych przez sardyńskich gospodarzy. W małych schowanych w głębi lądu miasteczkach w Barbagia, takich jak Lollove, Fonni, Sadali, Gavoi, Sarule czas zatrzymał się w miejscu i wcale nie ma potrzeby go budzić… 😉