O słynnej długowieczności Sardyńczyków pisałam już nie raz. Podobnie jak o ich prostej i bardzo zdrowej diecie oraz sardyńskich bio produktach. Dziś przypomnę Wam te tematy oraz wspomnę o kilku niezwykłych dobrodziejstwach natury i klimatu, dzięki którym życzenia zdrowia dla Sardyńczyka maja o wiele większe szanse spełnienia. My jednak możemy także korzystać z tej wiedzy i możliwości!
O Sardynii nie da się pisać, nie opowiadając o ludziach. Ponieważ na wyspie jest wielu ludzi z ogromna pasją . Zapaleńcy, którzy kultywują stare tradycje, odkrywają pradawne tajemnice związane z kulturą, historia i stylem życia sowich sardyńskich przetoków. Zarażają swoją miłością także przyjezdnych. Moje najcenniejsze doświadczenia na Sardynii są związane właśnie z takimi ludźmi, wielu z nich poznałam z Monika – dyrektorem biura podróży Wakacje Na Sardynii. Ma ona niezwykły dar przyciągania takich wyspiarskich pasjonatów.
Jeden z nich to Cristiano z Luras – małej rolniczej miejscowości w regionie Gallura, Sardynia północno-wschodnia. Gallura to źródło wspaniałych, czystych ekologicznie bio produktów, to jeden z rejonów Sardynii gdzie „cisi mangia bene”, „czyli dobrze się tu je”. Wróćmy jednak do pasji naszego sardyńskiego przyjaciela Cristiano. Jest nią olej z lentyszka. Cały świat od pewnego czasu docenia walory naturalnych olejów, ich dobroczynny wpływ na zdrowie, skórę i urodę. Olej z sardyńskiego lentyszka to najnowsze odkrycie w tej dziedzinie. Oliwa z oliwek, pod względem historii to wnuczek lentyszkowego oleju. Wytwarzano go na Sardynii wiele wieków wcześniej, zanim Hiszpanie rozpowszechnili na wyspie uprawę oliwy z oliwek. Lentyszek to pierwotna oliwa Sardyńczyków, źródło niezwykle mocnych przeciwutleniaczy, eliksir długiego życia. Przyznam, że od kilku lat zajmuje najważniejsze miejsce na mojej półce z kosmetykami. To doskonała alternatywa dla sztucznych, pełnych chemii kosmetyków. Badacze z uniwersytetów w Rzymie oraz w Sassari odkryli ślady jego wpływu na geny długowieczności Sardyńczyków! Otóż to wszystko doskonale wie Cristiano, tłoczy na zimno, zgodnie z prastarymi recepturami ten wspaniały eliksir zdrowia i urody. Nie poprzestaje jednak na lentyszku. Wśród naturalnych specyfików wytwarzanych w jego super ekologicznym gospodarstwie, znajdziecie także ekstrakty z rozmarynu, lawendy i innych aromatycznych ziół – nieoceniony zamiennik sztucznych laboratoryjnych perfum. Cudowne miody, na przykład ten z corbezzolo ( drzewko poziomkowe), a z na bazie miodów Cristiano wytwarza fantastyczne kremy, ich bazą są oliwa z oliwek, olej z lentyszka i miód. Jeden z nich towarzyszy lentyszkowej oliwie na mojej półce z kosmetykami – tworzą razem zgrany duet! Produktem, którego jeszcze nie mam, ale jest na mojej liście najbliższych sardyńskich zakupów jest jeden z hydrolatów, czyli wód roślinnych. To kolejny z kosmetycznych hitów roślinnego pasjonaty z Luras. U niego także naturalne peelingi, naturalne gąbki z glonów, mydła na bazie oliwy z oliwek. Musicie wiedzieć, że największe firmy kosmetyczne spoglądają ciekawym okiem na dary sardyńskiej natury, firma Lancome była zainteresowana kremami, które produkuje Cristiano. Przed Świętami kupicie u Cristiano przepyszne panettone, czyli ciasto z sardyńskiej bio maki z czekoladą i sardyńskimi pomarańczami lub z lokalnymi figami i orzechami – niebo w ustach!
W ogóle sardyńskie produkty to świetny pomysł na świąteczne prezenty, w podlinkowanym tu artykule macie kilka inspirujących pomysłów. Natomiast w artykule Na Sardynię po zdrowie i urodę znajdziecie inne sardyńskie metody na odmładzanie, poprawę jędrności skóry i witalności.
Najlepiej odżywiać skórę i wspierać młody wygląd od środka, czyli dbając o zdrowe pożywienie. Także tutaj możemy się od Sardyńczyków wiele nauczyć. Stałe godziny posiłków i celebrowanie ich z najbliższymi. Wino Cannonau, wymieniane przez najstarszych wyspiarzy jako jeden z głównych czynników ich długowieczności. Niemal każdy Sardyńczyk w szanowanym wieku ( czyli między 90 a 110 lat!) wypija lampkę czerwonego wina do obiadu oraz do kolacji. Na ich stole królują warzywa i owoce oraz kozie i owcze sery. Często pojawiają się zdrowe, tradycyjne warzywa strączkowe – soczewica, ciecierzyca, fasola. Nie znajdziecie tu niemal żadnej żywności przetworzonej. Także woda jest szczególna, ostatnio to na wyspie popularny temat. Szczególnie w górskich ( a góry to ok. 60-70 % wyspy) rejonach Sardynii badania wykazały, że woda, także ta w kranach jest krystalicznie czysta i pełna zdrowych elementów. Podobno jest to właściwie woda o korzeniach alpejskich, gdyż przed milionami lat Sardynia tworzyła całość z kontynentem i do dziś tzw. „syfonami” pod dnem morza Tyrreńskiego krystaliczna alpejska woda dociera na Sardynię.
Sardynia staje się inspiracją, nie tylko wakacyjna, dla coraz większej liczby naszych rodaków. Znana ekspertka od dietetyki klinicznej i estetycznej, Beata Feldmann podaje na swoim fanpage przepisy kuchni sardyńskiej. Zaczerpnęła je od naszego wieloletniego przyjaciela Pasquale, możecie wybrać się do niego i Wy, zakosztować prawdziwego sardyńskiego slow life, na wycieczce Dzika Sardynia. Pasquale to gwiazda kilku z najciekawszych wycieczek w naszej ofercie. Jeśli wybierzecie się z nami do Pasquale, będziecie mieli możliwość obejrzenia procesu tradycyjnego pieczenia chleba przez sardyńskie gospodynie, w piecu drzewnym. Skosztujecie fantastycznych marmolad z bio pomarańczy, klementynek, pigwy oraz z owocu, którego nie spotkacie nigdzie indziej na świecie – z pompia. Przypomina wielki, ciężki pomarańczowy grejpfrut o grubej, pachnącej skórce z grubym, białym miąższem wewnątrz i soczystym, przypominającym pomarańczę wnętrzem. Rośnie tylko w północno wschodniej części wyspy. Sardyńczycy, bardzo twórczy, jeśli chodzi o wykorzystanie darów natury, robią z różnych części owocu nalewki, marmolady, dżemy. Szanowana instytucja kontrolująca jakość tradycyjnych sardyńskich produktów kulinarnych – Fondazione Slow Food umieściła pompię i jego przetwory na liście tylko sześciu sardyńskich produktów, które zasługują na miano autentycznego slow food. Wśród smakołyków na tych wycieczkach, czekają na Was także cudowne miody, a musicie wiedzieć, że sardyńskie miody to ogromny i ciekawy temat! Spotkacie tutaj wiele rzadkich rodzajów miodu – jest miele di corbezzolo czyli miód z drzew poziomkowych, miód eukaliptusowy, świetny na przeziębienia, miód lawendowy, miód z ostropestu, miód z mirto i wiele innych. Najciekawszy jest jednak abbamele – jeden z najstarszych produktów gastronomicznych wytwarzanych na Sardynii. Aby producent mógł nazwać swój miód „abbamele” musi spełnić surowe warunki jego produkcji. Miód jest odzyskiwany z plastrów nie przez odwirowywanie, lecz z pomocą gorącej wody. W toku produkcji dodaje się także skórki pomarańczy i cytryn.
Kolejnym sardyńskim pasjonatą najzdrowszych produktów i dobrej kuchni jest nasz przyjaciel Lorenzo z Orosei na wschodnim wybrzeżu Sardynii. Jest zakręcony na pradawnych niezmodyfikowanych gatunkach zbóż i wytwarzaniu z nich najlepszej i super zdrowej maki. Obecnie Lorenzo eksperymentuje z gatunkami zbóż, które były na wyspie uprawiane nawet 10 tys. lat temu!. Z tych mąk Lorenzo wytwarza pane carasau – tradycyjne chrupkie, cieniutkie pieczywo, a także makarony. Właśnie opracowujemy dla Was program najnowszej wycieczki kulinarnej z wizytą u Lorenzo, w jego pięknym gospodarstwie i młynie.
Sardyńska natura daje człowiekowi wiele zdrowych produktów, jest naturalna apteką, z której i my możemy korzystać. Nie sposób w jednym artykule opisać wszystkich, wspomnę jeszcze o czarnym czosnku, który działa jak insulina, obniża poziom cukru we krwi, ma działanie bakteriobójcze i uodparnia system immunologiczny. Możecie kupić podczas pobytu na wyspie kilka produktów z nim, np. chleb z czarnym czosnkiem. Obiecuję opisać inne zdrowe produkty sardyńskie w kolejnych artykułach.
Kolejnym elementem życia długowiecznego Sardyńczyka są relacje społeczne. Starsi ludzie są tu bardzo szanowani, tworzą do końca życia ważny filar społeczności lokalnej, uczestniczą w życiu miasteczka czy wioski. Zażywają codziennie ruchu, nawet jeśli jest to tylko codzienny spacer, na którym spotykają przyjaciół i znajomych, te spotkania są zawsze pełne uśmiechu i życzliwości.
Korzystając z naszych ofert wakacyjnych, możecie i Wy odczuć dobrodziejstwa wszystkich opisanych darów Sardynii. Zadbamy o zdrową i ekologiczną kuchnię, zabierzemy was w rejony wyspy należące do 4 światowych Blu Zone, możecie także spędzić super zdrowe i aktywne fizycznie wakacje z trenerem personalnym.
Serdecznie zapraszamy na wakacje pełne zdrowia, witalności, życzliwej atmosfery i dobroczynnego wpływu darów sardyńskiej natury!